Naukowcy byli teraz świadkami powstawania nowych planet. Czy ten dowód obala teorię Wielkiego Wybuchu?

Naukowcy byli teraz świadkami powstawania nowych planet. Czy ten dowód obala teorię Wielkiego Wybuchu?
Anonim

Odpowiedź:

Ani trochę. W rzeczywistości mogą dostarczyć dowodów potwierdzających teorię Wielkiego Wybuchu.

Wyjaśnienie:

Teoria Wielkiego Wybuchu opisuje pochodzenie i ewolucję wszechświata. Zaczyna się od osobliwości, w której cały wszechświat istniał w jednym punkcie. Wszechświat następnie szybko się rozwinął i nadal się rozszerza do dnia dzisiejszego.

Po początkowym zdarzeniu inflacyjnym wszechświat zaczął się ochładzać, a około 300-500 milionów lat później zaczęły tworzyć się pierwsze gwiazdy, wykonane prawie wyłącznie z wodoru i helu. Wiele z tych gwiazd było niesamowicie masywnych, znacznie bardziej niż nasze słońce. Kiedy umarli, ich supernowe zasiały galaktyki atomami cięższych pierwiastków, produktami gwiezdnej fuzji.

Atomy te ostatecznie zebrały się w mgławice, które zapadły się, tworząc nowe gwiazdy i układy słoneczne. Nasze słońce ma na przykład elementy wewnątrz niego, które nie mogły zostać zespolone w swoim rdzeniu. Cięższe pierwiastki znajdują się także na planetach, asteroidach i innych ciałach naszego układu słonecznego. Dlatego nasze słońce musi być gwiazdą drugiej lub trzeciej generacji, tworzących eksplodowany materiał gwiazd, które pojawiły się wcześniej.

Ponieważ formacja układu słonecznego jest zatem oczekiwaną konsekwencją teorii Wielkiego Wybuchu. Powinniśmy spodziewać się znalezienia nowych planet i gwiazd tworzących się z pozostałości poprzednich gwiazd.